Cena zależności. Buduje czy “Gazprom” jeszcze jedną rurę w Chiny

0
277


Zdjęcia Aleksandra Рюмина / ITAR-TASS

Dzięki zmianie Chin z węgla generacji na gazowy “Gazprom” zakończy wieloletnie negocjacje na zachodnim trasie “Siły Syberii”, ale ze względu na monopol nabywcy i konkurencji gazu z LNG cenowa składka do europejskiego rynku jest mało prawdopodobne, będzie wysokiej

Jednym z tematów zakończonego w piątek Petersburskiego międzynarodowego forum gazowego stało się przedłużanie rosyjskiego eksportu gazu do Chin. W swoim wystąpieniu prezes zarządu “Gazpromu” Aleksiej Miller oświadczył o możliwościach firmy dostarczać gaz na “Siły Syberii” powyżej zakontraktowanych ilości, a także przypomniał o dalekiego wschodu kanale eksportu, który powinien stać się gazociąg “Sachalin — Chabarowsk — Władywostok.

Rozszerzyć eksport pomoże rosnący popyt: w 2017 r. całkowity import LNG i gazu wzrosła w Chinach o 27% (do 92 mld m sześc., według danych BP), stwierdził Miller. W 2018 roku, według jego prognoz, wzrośnie do 120 mld sześcian. m.

Nowe gazociągi pod rosnący popyt

Taka prognoza nie jest pozbawiony podstaw: za pierwszą połowę 2018 roku Chiny w ujęciu zgromadził import gazu płynnego i gazu o ponad jedną trzecią (do 58,1 mld m sześc., według danych Głównego urzędu ceł CHRL), a do 2023 roku, według prognoz Międzynarodowej agencji energii, zwiększy się niemal dwukrotnie w porównaniu z 2017 — do 171 mld sześcian. m.

Wśród przyczyn tak gwałtownego wzrostu — przejście Chin z węgla generacji na gazową: Państwowy urząd do spraw energetyki CHRL planuje do 2020 roku zwiększyć udział gazu w zachowaniu źwiatowej równowagi energetycznej do 10% (wobec 5,9% w 2015-m). Oprócz gazowego importu, taka zmiana jest możliwa dzięki rezygnacji z budowy nowych elektrowni węglowych, o którym w zeszłym roku poinformowała chińska Narodowa komisja rozwoju i reform.

To w dużej mierze wyjaśnia, dlaczego we wrześniu w rozmowach z Władimirem Putinem przewodniczący CHRL Xi Jinping polecił podwładnym w krótkim czasie zająć się ustalaniem warunków dostaw na zachodnim trasą, byłemu gazociągu “Ałtaj” (“Siła Syberii-2”). Wieloletnie negocjacje na niego zakończyły się w listopadzie 2014 roku podpisaniem umowy ramowej, закрепившего orientacyjne terminy i wielkości eksportu. W 2015 roku Aleksiej Miller oświadczył, że może chodzić o rocznych dostaw 30 mld m sześc. w ciągu 30 lat — bazą dla nich wystąpili by zaprojektowane złóż Zachodniej Syberii, co powinno było taniej “Gazpromowi” koszt projektu.

Ale dalej wstępnych ustaleń to nie poszło. W pierwszej kolejności, ze względu na spadek notowań ropy naftowej, na tle którego “Gazpromowi” było trudne do osiągnięcia korzystnych dla siebie warunków kontraktu, tym bardziej, że w tym czasie firma zaczęła łagodzić politykę cenową w Europie: według danych sprawozdawczych zgodnie z MSSF, średnia cena dostaw w daleką granicą spadła z $378 za tys. sześcian. m, w 2013 r. do 349 dolarów w 2014-m $246 w 2015-m. Swoją rolę wtedy bawić się i spowolnienie chińskiej gospodarki, z powodu którego tempo wzrostu zużycia gazu w Chinach, w ocenie BP, zmniejszył się z 13,9% w 2013 roku do 9,6% w 2014-m i 3,3% w 2015-m.

Problem monopolu kupującego

Główną przeszkodą stała się monopol nabywcy, który, de facto, może dyktować dostawcy cenę. Ten problem pojawił się podczas negocjacji wschodniego trasie, kontraktowe ceny na którym Gazprom oficjalnie nie разглашал — o tym, że są one zbliżone do progu rentowności dostaw, pośrednio świadczyć wymagania firmy wyzerować dla projektu podatek dochodowy i indeksować внутрироссийские taryfy na gaz z wyprzedzeniem inflacji, które w 2014 roku. Rząd co prawda ograniczone do ulg w podatku od nieruchomości, od którego do 2035 r. będą zwolnione obiekty “Siły Syberii”, i podatku odpraw. Jego обнулят dla Чаяндинского złoża w pierwszych 15 lat wydobycia.

Ale i to sporo, biorąc pod uwagę, że korzyści dostarczyły również Амурскому GEA, który będzie przerabiać gaz “Чаянды”. Poprzez niego “Gazprom” planuje częściowo odzyskać koszty “Siły Syberii”. Stając się osobę mającą miejsce zamieszkania w jednym z dalekowschodnich THOR, Amur GEA otrzymał pięcioletnie zwolnienie z podatku dochodowego, ziemię i majątek, a także korzyści dla składkami całkowita stawka których zamiast 30% wynosi 7,6%. Zarabiać na gaz Чаяндинского złoża Amur GEA będzie musiał, w tym kosztem produkcji helu, jednak uczynić go высокорентабельным będzie trudne ze względu na wąski światowej helu rynku: mocy GPP (60 mln m sześc. rocznie) stanowiły prawie 40% od ubiegłorocznego globalnej produkcji helu (160 mln sześcian. m, według danych służby Geologicznej USA), a ponieważ “Gazprom” będzie trudno znaleźć na niego popyt.

Bariery wzrostu cen eksportowych

W związku z tym wzrost rentowności “Siły Syberii” będzie przeszkadzać, w pierwszej kolejności, warunki eksportu poza już zakontraktowanych 38 mld m sześc. gazu rocznie. Ilość dodatkowych rocznych dostaw może wynieść od 5 do 10 mld m sześc. gazu, poinformował w zeszłym tygodniu, Aleksiej Miller. Negocjacje w nim zmniejszają się trudności z trzecim szlakiem dostaw— wspomnianych już rurociągiem “Sachalin – Chabarowsk — Władywostok”, baza zasobów którego powinno było stać się Południowo-Киринское złoże Охотского morza, w sierpniu 2015 roku znajdującego się pod sankcje USA. Do konsekwencji, w przypadku jego opanowania “Gazprom” nie może używać podwodne добычные kompleksy, wiodącymi producentami których są korona Aker Solutions i amerykańskie One Subsea i FMC Technologies.

Formalnie na rękę Gazpromowi grają i wojny handlowe, dla których Chiny we wrześniu wprowadził 10%-nye cła na import LNG z USA. Jednak mogą to wykorzystać i producenci skroplonego gazu ziemnego — w szczególności “Novatek”. On przed terminem wprowadza mocy “Jamał LNG” i zajmuje się poszukiwaniem akcjonariuszy do swojego nowego projektu “Arctic CNG-2”, do grona kandydatów na wystąpienie do którego odnosi się chińska CNPC. Ponadto, przed rozpoczęciem handlowych wojen USA nie udało się znaczące dla Chin dostawcą LNG: według Thomson Reuters, w 2017 roku udział Zjednoczonych miał tylko 4% chińskiego importu skroplonego gazu (2,2 mld z 52,1 mld sześcian. m, na podstawie danych Thomson Reuters). Większą rolę odgrywają producenci z Malezji, Chin i Australii, na które w zeszłym roku miał trzy czwarte dostaw LNG w Chiny (40 mld m sześc.) i które bez problemu zajmą opuszczone niszę.

Wyjście — LNG-projekty

Wojny handlowe konkurencję z LNG “Gazpromowi” mocno nie ułatwią. To znaczy, że w negocjacjach w zachodnim trasie i zwiększenia dostaw wschodniego firma raczej nie osiągnie wysokiej cenowej nagrody do europejskiego rynku gazowego, na który lekko wpłynął wzrost cen ropy naftowej: według danych banku Światowego, w pierwszej połowie 2018 roku średnia cena baryłki Brent wzrosła o 35% w porównaniu z analogicznym okresem w 2017 roku ($70,7 versus $52,2), podczas gdy średnia cena dostaw Gazpromu w Europie, zgodnie z jego sprawozdań zgodnie z MSSF, wzrosły zaledwie o 21% — z $192 do 233 dolarów za tys. sześcian. m.

Tak wąska przestrzeń do manewru — w konsekwencji zakłady “Gazpromu” na odcinki projekty, które nie różnią się elastycznością dla dostawcy, a priori skutego przy wyborze konsumenta. Monopol nabywcy i dalej będzie stawiać Chiny w zwycięskiej sytuację przy omawianiu planów eksportowych “Gazpromu”. Gazowego giganta czas w końcu zrobić priorytetem produkcja skroplonego gazu. Tym bardziej, że od dawna twierdził, LNG-mocy — “Władywostok LNG” i trzecią kolejkę LNG-fabryki “Sachalin-2” — spółka zamierza wybudować w pobliżu Chin. To zachowa za nią korzyści krótki pojazdu ramię, ale nie obciąży jej zależnością od jedynego nabywcy.