Pułapka dla leniwych. Dlaczego proste przepisy w inwestycjach nie działają

0
335


Zdjęcia Juan Carlos Hernandez / Zuma / TASS

Aby uprościć życie, inwestorów, firmy wymyślić dziesiątki “leniwych portfeli”. Ale łatwy sposób często okazuje się błędne, a inwestorzy tracą pieniądze tam, gdzie liczyli zdobyć łatwe pieniądze

Człowiek przyzwyczajony wszystko upraszczać. Tak wygodniej. Zbyt dużo informacji, zbyt dużo niepewności — normalny mózg nie jest przeznaczony. Naukowcy behawioralnych finansów i gospodarki, dawno temu stworzyli listę różnych zachowań zniekształceń (behavioral biases) i nawet udało się uzyskać za to nagrody nobla. Negatywne skutki takich zniekształceń najbardziej ujawniając przy inwestowaniu: prywatni inwestorzy, ruchome сменяющимися chciwością i strachem, tracą (w tym z punktu widzenia utraconych możliwości) ogromne pieniądze każdego roku.

Wystarczy przypomnieć własne odczucia lub reakcję znajomych w 2016 roku, kiedy dolar gwałtownie uderzył ponad 80 rubli — pod wpływem strachu wielu rzucili się kupować waluty, bez względu na koszty, tylko po to, aby potem w ciągu dwóch lat patrzeć na umocnienie rubla i liczyć straty z tego rozwiązania.

Systematycznie zarabiają tylko zdyscyplinowane jednostki. Starając się ułatwić życie masowego inwestora specjaliści z branży zarządzania aktywami wymyślić dziesiątki “leniwych portfeli” (lazy portfolios), jednym z przykładów jest “wieczny portfolio” (permanent portfolio) Harry ‘ ego Browna. Pomysł jest prosty jak siekiera: rozłożyć na 25% środków wśród czterech aktywów (akcje, długoterminowe obligacje rządowe, złoto i pieniądze) i raz na rok uważać, aby stosunek nie “разбегалось”. Wydawało by się, co jest łatwiejsze? Ale, niestety, jak w wielu innych życiowych sytuacjach, po prostu nie jest to opłacalne.

Polowanie na głupkiem

O tym, jak powinien wyglądać właściwy portfel inwestycyjny, jest wiele poważnych badań, w tym poziomu nagrody nobla, więc próby “na kolanie” wymyślać jakieś proste zasady wyglądają nieco dziwnie (jeśli oczywiście nie brać pod uwagę samolubny interes sprzedawcy).

Oczywiście, jeśli wystarczająco długo grać z danymi historycznymi, można zbudować dowolną dowolnie dochodowy “zasada inwestowania”. Jak głosi jedna znane powiedzenie statystyków, jeśli dane długo próbować, w końcu сознаются.

Jeszcze w 1981 roku, laureat nagrody nobla Robert Merton wykazał, że “prosta” strategia absolutnej przewidywania rynku (zmiana raz w miesiącu z indeksu akcji na krótkie obligacje rządowe i temu z dotarciem w 100%) mogła zrobić z $1000 w 1927 roku około $5,4 mld (!) już w 1978 roku. Ale jeśli uwzględnić koszty funkcjonowania takiego “kryształowej kuli” (jak fantastycznie to brzmi, ale współczesny rynek terminowych może taka “kula” wyprodukować!) — wynik przepalony do $21 000, że już w trzy i pół razy gorzej prostego inwestowania w indeks.

Weźmy ten sam przykład z “wiecznym portfelem”. Czy odpowiednie jest dla wszystkich inwestorów? Oczywiście, że nie. Na przykład, jeśli sprzedajesz mieszkanie i na czas wyszukiwania inny postanowił dołączyć pieniądze na giełdzie, to obecność w portfelu zmiennych w krótkim okresie akcji i złota łatwo może zepsuć radość z wyboru nowego mieszkania. W ciągu ostatnich pięciu lat złoto wielokrotnie проваливалось w cenie 10-15% w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Jak pokazały wydarzenia z początku tego roku, taką samą dynamikę rynku akcji (nawet amerykański) może wykazać się w ciągu kilku tygodni. W wyniku pieniędzy na zakup może po prostu nie wystarczyć.

Z drugiej strony, jeśli jesteś młody absolwent uczelni z dobrą specjalnością, to krótkoterminowa zmienność akcji nie powinna przeszkadzać, ale musi bardzo niepokoić utracone korzyści (opportunity costs) od tego, że 50% portfela (złoto i gotówkę) lokowane w aktywa o zerowej długoterminowej realnej wydajności, a kolejne 25% — w obligacje, stale проигрывающие akcji w długim horyzoncie.

Wszystkie genialne trudno

Należy dzielić łatwość iphone jako narzędzia komunikacji z innymi ludźmi i łatwość перекрикивания w transporcie publicznym, gdy nie można zbliżyć się do rozmówcy bliżej. Smartfon może i wygląda proste dla użytkownika, ale w środku jest naprawdę dzieło sztuki. Tak i z decyzjami inwestycyjnymi: realną pomoc można znaleźć w prostych i, w rzeczywistości, дилетантских przepisach, a w jakościowo zebranych i nastawionej platformie. “Wszystko powinno być wyjaśnione tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze” — mówił Einstein.

Dzięki rozwojowi technologii na początku tej dekady w ten platform rozwiązaniem stały się, na przykład, zautomatyzowane doradcy — робоэдвайзеры, które zgodnie z zasadami współczesnej portfelem teorii: dywersyfikacja, niskie prowizje, przejrzystość i prostota interfejsu. Przy tym takie usługi pomagają ludziom, nie tylko tworząc właściwy portfel, nadaje się pod ich konkretne cele, ale i do radzenia sobie z behawioralnymi zniekształceń, мешающими przestrzegać odpowiedniej strategii.

Oczywiście, робоэдвайзер nie będzie w stanie rozwiązać wszystkie problemy planowania finansowego — na przykład, nie podpowie, sprzedawać czy domek w dalekiej Moskwie, której od czasu do czasu, ale nadal jest używany, aby wynająć coś podobnego. Lub nie będzie w stanie pomóc z poprawnym sporządzaniem testamentu. Do tego jest inne pomocnicze usługi w obrocie nieruchomościami, prawne i tak dalej. Ważne jest, aby pamiętać, że робоэдвайзер pochodzi z tej informacji, którą sami o sobie wyświetlić, i, jeśli, powiedzmy, przecenić swoje możliwości finansowe (np. gotowość regularnie doładowywać swoje konto), istnieje ryzyko, aby nie do końca to, czego potrzebujesz.

Temat робоэдвайзеров stała się tak popularna, że zaczęła się poważnie niepokoić gigantyczny przemysł aktywnego zarządzania. Część zarządzających dość szybko doszli do wniosku o konieczności opracowania i integracji z takich serwisów, ale dla wielu, szczególnie w Rosji, to się okazało, nie tak łatwo zrobić.

Takie kodeksu karnego aż wolą po prostu zmiana nazwy zestaw kilku “leniwych portfeli” w “робоэдвайзер”, nie tylko zachowując wszystkie zalety takich portfeli, ale i dodając dodatkowe opłaty za “dodatkową high-tech usługi”.

W istocie, jest to powtórzenie historii z początku lat 1990-tych w Rosji, gdy na licznych rynkach rzeczowych aktywnie sprzedawane buty z logo typu Abidas — zewnętrznie praktycznie Adidas, tylko oto kilka innych jakości. Kto zwyciężył w tej konfrontacji, już wiemy.