Zysk jako luksus: do czego to doprowadzi wycofanie gratka biznesu

0
333


Zdjęcia Darowizny Sorokina / TASS

Pomysł asystenta prezydenta Andrzeja Белоусова odepnij dodatkowe dochody u eksporterów surowców od osłabienia rubla i uzyskać do budżetu ponad 500 mld rubli — w rzeczywistości nie jest nowa i była używana w ZSRR. Ale firmy wtedy w kraju nie było, a skończyło się pustymi półkami w sklepach

Ja dobrze wiem Andrzeja Рэмовича Белоусова i nie wątpię w jego umiejętności jako ekonomista. Ale pewna pozycja w rządzie, wygląda na to, stopniowo prowadzi do aberracji wizji sytuacji, gdy rozpatrywane są tylko opcje rozwiązań, które władze nie mogą pocieszyć, ale za nawias rozpatrzenia pojawia się wszystko, co może przełożonych z równowagi. Pamiętam, jak w swoim czasie niektóre z moich byłych kolegów, pracujących na ministerstwo Finansów, z mądrym widokiem tłumaczyli, że jedyną drogą do zbawienia systemu emerytalnego — pozbawić emerytury wszystkich pracujących emerytów i rencistów…

Czytając notatkę, mającą zastępcą prezydenta swojego przełożonego (a autentyczność zagranego w MEDIACH tekstu autor nie kwestionuje), zobaczyłem boleśnie znajomy podejście. W istocie rzeczy, proponuje zacząć angażować się w tej samej pracy, którą ja kiedyś robiłem w czasach sowieckich do Госкомцен ZSRR, a mianowicie określenia “normalny, społecznie niezbędny народнохозяйственный poziom rentowności produkcji, a następnie wykorzystać do budżetu państwa wszystko, że firmy otrzymują moreover.

Rozumiem, że uzasadnienie takiego podejścia będzie natychmiast mówi o tym, że taka praktyka — obliczanie wystarczającej rentowności z uwzględnieniem potrzeb inwestycyjnych firm od dawna istnieje i chyba nie są kwestionowane w branżach, w których istnieje naturalny monopol. Ale na to są naturalne monopole, że nie ma konkurencji i dlatego społeczeństwo nie może liczyć na rynkowe, regulacja cen i rentowności biznesu.

Przenoszenie tego samego mechanizmu na inne branże (dziś surowce, a kto będzie następny w kolejce jutro?) oznacza odrodzenie волюнтаризма i, ściśle mówiąc (i pamiętając historię), przejście od przekąsek do wymiany продразверстке. Chyba, że będą zabierać nie zboża od chłopów, a zysk hutników.

Andrzej Рэмович pisze, że “w praktyce światowej pozyskiwanie gratka, powstałych dzięki rynkowej koniunkturze i niezależnych od działań kierownictwa firm, dotyczy nie tylko нефтегазовую branży, ale i na innych zasobów branży”. Ale teza ta powoduje co najmniej trzy poważne zastrzeżenia:

1) kto i w jakiej technice będzie oceniać, że w tej branży i jej spółkach normalne dochody, a że władimir putin: zyski dodatkowe? Biełousow podpowiada odpowiedź: уравняем z нефтяниками. Ale jest to ekonomicznie źle. Skoro wspominać światową praktyki, kiedy w USA podawać “podatek na nadmiar zysk” (nawiasem mówiąc, to robiło się tylko dwa razy: w czasie wojny z Niemcami i Japonią i korei południowej wojny), to облагалась tylko różnica między zyskiem, którą firma zazwyczaj zarabiała w czasie pokoju, i zwiększone zyski — kosztem госзаказов — w czasie wojny);

2) wprowadzając pojęcie nadającą się do odsadzenia do budżetu państwa zyski z korzystnych zmian na rynku, trzeba to sprawiedliwie wprowadzić pojęcie dotacji z budżetu państwa dla tych samych surowców przemysłu w okresie złej koniunktury. I gdyby w notatce prezydentowi taki mechanizm został zaproponowany, to i słowa przeciwko powiedzieć byłoby niemożliwe. Ale jasne jest, że ministerstwo Finansów na siebie obowiązki celowych nie weźmie, chociaż w miarę możliwości zabrać więcej będzie zadowolony. Tymczasem jeśli spojrzeć na dynamikę cen światowych na metale, to obraz będzie nie jednoznacznie tęczówki, a bardzo пестренькой. Tak, w październiku 2012 roku cena stali był $530 za tonę, a za rok ledwo przekracza 100 dolarów za tonę. Potem dwa lata cena powoli подрастала aż do 500 $za tonę, aby do końca 2016 roku obtoczyć poniżej 100 dolarów za tonę, a potem od listopada do listopada 2016 2018 roku wahać się w zakresie od $320-400 za tonę. Podobna sytuacja miała miejsce z cenami na innych metali;

3) trzeci zarzut całkiem poprawnie sformułował Cyryl Тремасов: “EBITDA margin zależy nie tylko od światowych cen i kursu walutowego, ale również od skuteczności działań firm, od ich dotychczasowych rozwiązań inwestycyjnych. Okazuje się, że jeśli ja w zeszłym przyjął i zrealizował właściwą strategię inwestycyjną, stał się bardziej efektywne i teraz пожинаю owoce tej działalności (na przykład, “Severstal”), to musi oddać o wiele więcej, niż firmy, które popełnili błędy strategiczne i dlatego na dzień dzisiejszy mniej skuteczne i zarabiają mniej (na przykład, MMK). Takie podejście zniechęcał i faktycznie zachęca te firmy, które gorzej pracują”.

I przy okazji, muszę rozczarować Andrzeja Рэмовича, сославшегося (i chyba nawet nie jest dość żartobliwie) na usprawiedliwienie swoich słów na to, że głównym gospodarczy prawo kapitalizmu brzmi: “Dzielić”. Słowa te wypowiedział niegdyś profesor Aleksander Лившиц wówczas swoją właśnie ministrem finansów Rosji i do kapitalizmu — tego, że jest w stanie rozwijać i ulepszać życie społeczeństwa, to powiedzenie nie ma nic wspólnego. A oto do pracy na zniszczenie kapitalizmu stosunek bardzo bezpośredni.

A ponieważ zaproponowany przez “podatkowy manewr” słowa dobrego nie zasługuje i jest tylko jeszcze jeden — i dość zardzewiały — gwóźdź do trumny rynkowych elementów gospodarki rosyjskiej, tych elementów, które jeszcze jakoś trzymają gospodarkę i życie społeczeństwa rosyjskiego od zwrotu w melancholijny i ubogie бытование ludzi z czasów ZSRR z pustymi półkami w sklepach spożywczych i 13% planowo-deficytowych przedsiębiorstw.